Wyprawa w 2008 roku była pierwszą naszą wspólna wyprawą. Zdobyliśmy kilka wysokich przełęczy alpejskich, przejechaliśmy przez lazurowe wybrzeże, najwyżej położoną w Europie drogę asfaltowa (Veleta). Mieliśmy mnóstwo przygód i przyjemność podróżować tirem w towarzystwie kochanego Pana Zenka (około 1300km). I wciąż nie zapomnieliśmy smaku kapuśniaku ugotowanego gdzieś na zajeździe przy autostradzie, przez innego kierowcę – Włodka. Jedna z najlepszych wypraw.
statystyki:
liczba osób: 2 (Ania; Michał)
długość trasy: 3480km
czas: 51dni (2008-08-05 – 2008-09-24)
średni dystans: 68km/dzień
państwa kolejno:
rowerami: Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Słowenia, Włochy, Francja (Awinion)
tirem (autostopem): Francja (Awinion) – Hiszpania (Sesena Nuevo)
rowerami: Hiszpania (Sesena Nuevo) – Hiszpania (Madryt) – Hiszpania (Sesena Nuevo)
tirem (autostopem): Hiszpania (Sesena Nuevo) – Hiszpania (Baeza)
rowerami: Hiszpania (Baeza) – Hiszpania (Veleta) – Hiszpania (Aguilas)
pociągiem: Hiszpania (Aguilas) – Hiszpania (Murcja) – Hiszpania (Walencja) – Hiszpania (Barcelona)
autokarem: Hiszpania (Barcelona) – Polska (Katowice)
Węgry, Jak
Włochy, Wenecja
Włochy, Demonte
Włochy, kilka kilometrów przed przełęczą „colle della maddalena”
Nicea
Cannes i odciski dłoni…
Lazurowe Wybrzeże
W drodze na Veletę
Veleta
Zjeżdżając z Velety